czwartek, 3 marca 2016

High fashion: Trendy Wiosna/Lato 2016 (część 1)

Sezon wiosna-lato 2016 zbliża się do nas wielkimi krokami, w związku z czym spieszę z przedstaweniem trendów ze światowych wybiegów, jakie (mam nadzieję) będą królować na ulicach w najbliższych miesiącach. W sieciówkach już pojawiły się nowe kolekcje, a jak wiadomo, sieciówki dosyć mocno wzorują się na modzie high fashion, więc warto wiedzieć co w trawie piszczy. ;) W tym sezonie każda z Pań powinna znaleźć coś dla siebie. Pojawiają się propozycje dla romantyczek, fanek street style’u, zwolenniczek minimalizmu oraz stylu glamour. W dzisiejszym wpisie pierwsza część mojego subiektywnego podsumowania wiosenno-letnich trendów. Zapraszam.


Góra od lewej: Calvin Klein Collection, Calvin Klein Collection , Burberry
Dół od lewej: Balenciaga, Givenchy, Givenchy 

Ku mojej radości, wiosenno-letnimi kolekcjami zawładnął trend bieliźniany. Cieszy mnie to z kilku powodów. Po pierwsze, ten nurt, przewijający się już od wielu sezonów, w mojej opinii, nie został należycie przyjęty przez mainstream. Po drugie, bardzo doceniam minimalistyczne projekty uzupełnione o nienachalne detale. Po trzecie, biel w takim wydaniu wygląda ultra-kobieco i świetne sprawdza się w upalne dni. Nurt bieliźniany zdominował kolekcje takich domów mody jak Givenchy, Balenciaga, Céline czy Calvin Klein. Każdy z nich przedstawia własną wersję sukienki inspirowanej halką. Osobiście, najbardziej przypadły mi do gustu projekty Francisco Costy (Calvin Klein) – skromne sukienki do kostek z ciekawymi detalami jak łańcuszki oraz podwójne ramiączka. Riccardo Tisci (Givenchy) przedstawia równie piękne halki bogate w koronki oraz delikatne przezroczystości (również w wersji czarnej), zestawiając je ze sznurowanymi botkami. Burberry przełamuje z kolei zmysłowość halki za pomocą zdecydowanych, czarnych dodatków. Najbardziej dosadnie interpretuje ten trend Alexander Wang w swojej pożegnalnej kolekcji dla domu mody Balenciaga.



Góra od lewej: Nina Ricci, Saint Lauren, Sonia Rykiel
Dół od lewej: Vera Wang, Carolina Herrera, MM6 Maison Margiela

W tym sezonie w dalszym ciągu będą modne cekiny. Ten trend wprawdzie nie zdominował wiosenno-letnich kolekcji, ale pojawia się jako ciekawy dodatek. Cekiny zdobią prawie wszystkie części garderoby, jednak mnie przekonują przede wszystkim te w wersji wieczorowo-imprezowej. Najbardziej urzekła mnie propozycja Soni Rykiel – krótka mieniąca się odcieniami zieleni, żółci i złota sukienka, ozdobiona dodatkowo cekinową wstawką przypominającą naszyjnik. Na żywo musi dawać piorunujący efekt. Uwielbiam również oliwkowo-zieloną sukienkę z przydługimi rękawami (Nina Ricci), które były jednym z kluczowych trendów ubiegłego sezonu. Cekiny w bardziej tradycyjnej kolorystyce znajdziemy m.in. wśród propozycji domów mody Saint Laurent czy MM6 Maison Margiela.

Góra od lewej: Emanuel Ungaro , Givenchy, Julien Mcdonald
Dół od lewej: Isabel Marant , Loewe, Iris van Herpen

W tym sezonie alternatywą dla cekinów będzie srebro. Srebrny błysk wspaniale łączy się z bielą i ma uniwersalne zastosowanie, co widać na powyższych zdjęciach. Marka Givenchy proponuje najmodniejszy element garderoby sezonu – sukienkę a’la halka – właśnie w odcieniu srebra. Loewe, prezentuje srebrne spodnie typu szwedy wzbogacone o ciekawą teksturę przypominającą skórę węża. Przepięknie prezentuje się spódnica projektu Iris van Herpen – metaliczna tafla koloru rtęci, która stopniowo rozmywa się, tworząc strukturę siatki. Isabel Marant z kolei łączy srebro oraz modne w tym sezonie falbanki, dowodząc, iż ten trend może z powodzeniem wyjść na światło dzienne.

Góra od lewej: Hood By Air, Each x Other , Eckhaus Latta,
Dół od lewej: Tracy Reese, Koché, Creatures of Comfort

Kolejny trend o dosyć silnej pozycji w nadchodzącym sezonie to street style czyli po prostu look wywołujący skojarzenia z modą uliczną. Mi osobiście przywodzi na myśl lata 90 i ówczesny styl amerykańskich piosenkarek r&b jak Aaliyah. Jego wyróżnikiem są luźne spodnie, oversize’owe okrycia wierzchnie oraz dopasowane topy. Nie brak tutaj elementów dekonstrukcyjnych (Hood By Air, Eckhaus Latta).

Góra od lewej: Barbara Bui, Andrew Gn, Jill Stuart
Dół od lewej: J. Mendel, Andrew Gn, Jill Stuart

Klasyczne crop topy wprawdzie chwilowo odchodzą w zapomnienie, ale w ich miejsce pojawiają się wąskie bandażowe topy, przypominające element sportowej bielizny. Noszone solo bądź ujawniające się spod żakietów i płaszczy. Świetnie wpisują się w trend street-style’owy, co można zaobserwować m.in. w kolekcjach Barbary Bui i Andrew Gn. Pięknie prezentują się także w bardzo kobiecej, pastelowej odsłonie projektu Jill Stuart. J.Mendel z kolei zestawia skórzany top z elegancką, pasiastą spódnicą, nadając mu całkiem innego charakteru. Wąskie topy pojawiają się także jako element konstrukcji sukienek (m.in. Gareth Pugh, David Koma) oraz w duecie z transparentnymi topami (m.in. Les Copains, Christopher Raeburn).

Góra od lewej: Chloé, Temperley London, Jill Stuart
Dół od lewej: Proenza Schouler , Salvatore Ferragamo , Milly

Jednym z kluczowych trendów sezonu wiosna-lato 2016 są falbany. Zanim przedstawię Wam ten trend w wersji nieco bardziej dramatycznej, zacznijmy od falbaniastych topów, które dosyć mocno zaznaczyły swoją pozycję na wybiegach. Rozmiar falban nie ma znaczenia – występują zarówno w wersji maxi (m.in. Temperley London) jak i mini (m.in. Jill Stuart). Ich cechą wspólną jest długość oraz sposób w jaki eksponują ramiona. Jeśli ufać projektantom, w tym sezonie ramiona będą najczęściej pokazywaną częścią ciała, o czym więcej w drugiej części wpisu. 

Góra od lewej: Alexis Mabille, Michael Kors Collection, Gucci
Dół od lewej: Manish Arora, Alexander McQueen, Andrew Gn

W trendach wiosenno-letnich powraca ognisty styl flamenco. Część projektantów (np. Balmain) zapożycza ze stylu flamenco falbany, obudowując nimi całą kolekcję, ale nie nawiązując zbyt mocno do tradycyjnej kolorystyki. Dla mnie styl flamenco to przede wszystkim czerwień i czerń. Taką interpretację tego trendu proponuje nam m.in. Alexis Mabille, zestawiając obszerną, połyskliwą spódnicę podkreślającą talię z dzianinową bluzką. Bardzo ciekawą propozycję serwuje nam marka Alexander McQueen – spodnie o luźnym fasonie otoczone falbaniastym trenem wyglądają bardzo nowatorsko. Czerwona, zdobiona kwiatami spódnica od Michaela Korsa pozbawiona jest dramatyzmu typowego dla stylu flamenco, przez co z powodzeniem mogłaby stać się elementem codziennego ubioru.

Góra od lewej: Blumarine, Ermanno Scervino, Christian Dior
Dół od lewej: Burberry, Valentino, Vionnet

Wyróżniającym się trendem nadchodzącego sezonu są przezroczystości – przede wszystkim długie sukienki odważnie prezentujące bieliznę. Kolorystyka jest raczej klasyczna – dominuje biel i czerń. Transparentne tkaniny jak szyfon, tiul i organza bywają ozdobione haftami lub koronkami (Blumarine, Ermanno Scervino) lub drobnymi wzorami (Burberry, Valentino). Dior z kolei proponuje bardzo niewinną suknię pozbawioną zdobień, ale w zestawieniu z krótką dzianinową bluzką i spodenkami z wysokim stanem. Efekt jest jednocześnie prosty i wysublimowany. Ze względu na wyraźne wpływy etniczne, urzekły mnie także transparentne suknie od Valentino.

Góra od lewej: Vera Wang, Sally LaPointe, Burberry
Dół od lewej: Joseph, Eckhaus Latta, Les Copains

Nie każdy ma tyle odwagi, aby ubrać się od stóp do głów w przezroczystości . Trudno nawet wyobrazić sobie okazję, która byłaby do tego odpowiednia. Od strony praktycznej, dużo łatwiej jest ograć stylizacyjnie transparentną spódnicę. Wystarczy zestawić ją z czymś, co przykryje nasze newralgiczne miejsca. Może to być wiązany w pasie żakiet (Joseph) czy oversize’owa bluza (Burberry). Świetnym pomysłem  będzie także nieco dłuższa kamizelka lub tunika.


 Góra od lewej: Luisa Beccaria, Alexander McQueen, Chloé
 Dół od lewej: Etro , Jill Stuart , Luisa Beccaria

Szalenie modne tego sezonu będą sukienki w stylu Domku na prerii. Młodszym czytelnikom przybliżę, iż Domek na prerii to amerykański serial z przełomu lat 70 i 80, który był emitowany również w Polsce. Kluczowe cechy stylu inspirowanego Domkiem na prerii to wyblakłe, kwieciste desenie (najczęściej drobne) oraz falbany, a wszystko to utrzymane w kolorystyce ziemi. Projektanci jednak interpretują ten styl po swojemu – uzupełniają go o przezroczystości (Etro), odsłaniają ramiona (Jill Stuart, Chloé), skracają długość sukni oraz czerpią inspiracje ze stylu wiktoriańskiego.



Góra od lewej: Reem Acra, Dolce & Gabbana, Emilia Wickstead
Dół od lewej: Gucci, Luisa Beccaria, Jenny Packham

Dla zwolenniczek bardziej zdecydowanych deseni mamy ciekawą alternatywę – multi-kolorowe suknie w kwiatowo-roślinne wzory. Kwiaty mogą być haftowane bądź nadrukowane na tkaninie, jednak powinny być na tyle duże i wielobarwne, aby z daleka przykuwały uwagę. Trzeba przyznać, że obok tych kreacji nie da się przejść obojętnie. Z pozoru przesadzone, ale ja osobiście mogę się w nie wpatrywać jak w obraz. Mój numer jeden to wielowarstwowa suknia domu mody Valentino – w parze z oversize’owymi okularami zdobionymi kamieniami oraz apaszką zawiązaną na głowie  stanowi kwintesencję zmysłowej, włoskiej elegancji.  

Góra od lewej: Gucci, Gucci, Gucci
Dół od lewej:  Prada, Emilio Pucci, Miu Miu

W tym sezonie powróci do nas styl vintage, ale w odświeżonej, nowoczesnej wersji. Głównym sprawcą tego przewrotu jest Alessandro Michele, dyrektor kreatywny marki Gucci, który zastąpił na tym stanowisku Fridę Giannini. Na sezon wiosenno-letni proponuje nam całkiem nową estetykę – eklektyzm bogaty w niebanalne kombinacje kolorów. Typowe dla stylu vintage fasony wykańcza cekinowymi imitacjami kokardek oraz falban. Wyraźnie korzysta także z inspiracji kulturą wschodu. Kluczem do stworzenia stylizacji a’la Gucci są również dodatki: okulary w stylu retro, berety czy też wysokie buty t-strap. Trend modern vintage zaobserwujemy także w kilku innych kolekcjach – w nieco mrocznej, gotyckiej wersji u Miu Miu czy też w bardziej futurystycznym wydaniu u Prady.

Góra od lewej: Ralph Lauren, ADEAM, Barbara Bui
Dół od lewej: Givenchy , Vionnet, Ralph Lauren

     Kolejny trend, który dostrzegłam przeglądając wiosenno-letnie kolekcje, nazwę skrótem myślowym, a mianowicie spodnie z trenem. Nie jest do końca zgodne z prawdą, ponieważ konstrukcja tego elementu może być dwojaka, mimo podobnego efektu wizualnego. Z pierwszym przypadku tzw. „tren” tworzy długa tunika ze zdecydowanym rozcięciem z przodu, której poły odchylają się do tyłu tworząc imitację trenu (ADEAM, Barbara Bui), również w wersji asymetrycznej (Givenchy). W drugim przypadku tren jest rzeczywiście elementem konstrukcji spodni (Ralph Lauren, Vionnet). Dodatkowo, tren występuje również jako element kombinezonu (Ralph Lauren).

Góra od lewej: Anthony Vaccarello , Aquilano.Rimondi , Carolina Herrera
Dół od lewej: Eudon Choi, Boss, Joseph

W sezonie wiosenno-letnim wyciągamy z szaf białe koszule. Światowi projektanci dostarczają nam szereg ciekawych propozycji z białą koszulą użytą jako baza dla zaprezentowania najciekawszych trendów sezonu. Tak też, Aquilano.Rimondi zestawia białą koszulę z mieniącą się srebrem mini-spódniczką. Eudon Choi serwuje nam oryginalny fason białej koszuli w połączeniu z rybaczkami wzbogaconymi o asymetryczny tren. Carolina Herrera postawiła na kobiecy, monochromatyczny look – koszula z przezroczystymi panelami oraz plisowana spódnica pięknie się uzupełniają. Mój numer jeden z kolei to propozycja black & white od Bossa – koszula z transparentnymi rękawami zestawiona z luźnymi spodniami typu carrot pants. Do tego koniecznie klapki – hit tego sezonu.

Góra od lewej: Mara Hoffman, Marc Jacobs, Tommy Hilfiger
Dół od lewej: Anthony Vaccarello, Dries Van Noten, Alexander McQueen

Kolejny trend, który przetrwał próbę czasu to jeans. Pominę jeansowe total looki, które mnie nie przekonują, choć takie też pojawiły się na wybiegach. Najbardziej uniwersalne jeansowe części garderoby to oczywiście spodnie i kurtki. Dla przykładu, Alexander McQueen proponuje poszarpane jeansy z szerokimi mankietami zestawione z ozdobną bluzką. Dries Van Noten prezentuje jeansowe cullotes’y, a Anthony Vaccarello dosyć klasyczne mom jeans, w połączeniu z białą, asymetryczną koszulą. W tym sezonie jeansową kurtkę nosimy dosłownie do wszystkiego. Warunek konieczny to ciekawy detal jak chociażby przypinki u Marca Jacobsa. 



Góra od lewej: Carolina Herrera, Dries Van Noten, Ralph Lauren
Dół od lewej: Peter Pilotto, Ellery, Joseph

Spodnie typu cullotes pojawiły się nie tylko u Dries Van Notena. Projektanci dwoją się i troją, aby je urozmaicić, wykorzystując do tego ciekawe tkaniny i detale. Marka Joseph proponuje nam ten model spodni w wersji transparentnej, co w tym sezonie jest mocno „w trendach”. U Ellery znajdziemy bardzo obszerne cullotes’y typu „paperbag”. Dries Van Noten postawił na żakardowe wzory, a Carolina Herrera wzbogaciła swój model o bardzo kobiece plisy. 

Góra od lewej: Emilio Pucci, Marc Jacobs, Olympia Le-Tan
Dół od lewej: Topshop Unique, 3.1 Phillip Lim, Rag & Bone

Bardzo modnym elementem tego sezonu będzie kurtka typu bomber. Po pierwsze, świetnie wpisuje się w street style, który w najbliższych miesiącach będzie mocno w trendach. Po drugie, jej zastosowanie jest na tyle uniwersalne, że w swojej nieco odświeżonej formie może z powodzeniem święcić triumfy w modzie codziennej. Bomber w sportowym wydaniu pojawił się między innymi w kolekcjach Phillipa Lima, Vivienne Tam i Rag & Bone. Bomber w stylu college u Marca Jacobsa bogaty jest w oryginalne przypinki. Topshop Unique z  kolei zaprezentowało ten model kurtki ozdobiony kwiatowymi haftami. Mój faworyt to jednak czarny bomber od Emilio Pucci – pozornie bardzo zwyczajny, ale w zaprezentowanej stylizacji wygląda dosyć nieszablonowo.

Góra od lewej: Céline, Christian Dior, Fendi
Dół od lewej: Emilia Wickstead , Balmain, Marni

Sezon wiosna-lato 2016 stoi pod znakiem ramion w rozmiarze XXL (ang. power arms). Niestety ten fason nie będzie każdemu służył równie dobrze. Dla zachowania proporcji warto zrównoważyć go szerszym dołem (Fendi, Céline, Emilia Wickstead). Panie o idealnej sywetce będą wyglądały świetnie nawet w mini-sukienkach z przestrzennymi ramionami (Balmain). Mnie osobiście, spośród wszystkich interpretacji tego trendu, najbardziej przypadła do gustu opcja prezentowana przez Rafa Simonsa (Christian Dior). Krótki dzianinowy sweter w połączeniu z białymi spodenkami wygląda bardzo dziewczęco i uroczo.

Góra od lewej: Joseph, Cédric Charlier, Joseph
Dół od lewej: Chanel, Cédric Charlier, Wolk Morais

Trend, który już od jakiegoś czasu cieszy się sporą popularnością, a mianowicie wszelkie wiązania w talii, będzie cały czas na topie. Projektanci podeszli do tematu dwojako. Część z nich eksponuje w ten sposób odrębne części garderoby, zazwyczaj bluzki lub kurtki (Chanel, Cédric Charlier, Wolk Morais). Niekiedy zaś węzeł jest elementarną częścią sukienki lub spódnicy (Joseph). Ja osobiście wielbię ten trend – za jego nonszalancję, ale też stronę praktyczną.

Góra od lewej: Christopher Raeburn, Derek Lam, Diesel Black Gold
Dół od lewej: DKNY, DKNY, Courrèges

W nadchodzącym sezonie dozwolone będzie noszenie sukienek na t-shirt lub koszulę. Mnie szczególnie przypadła do gustu czarna połyskująca sukienka marki DKNY z ramiączkami przypominającymi szelki plecaka, przedłużonymi odpowiednio do długości sukienki, zestawiona ze zwykłym białym t-shirtem. Równie ciekawie prezentuje się luźna sukienka z głębokim dekoltem, połączona z koszulą w kolorze ecru (Derek Lam). Te dwie propozycje świetnie sprawdzą się na co dzień. W wersji imprezowej, ciekawe będzie połączenie połyskującej mini sukienki z rockowym t-shirtem (Courrèges).

Góra od lewej: Dries Van Noten, Michael Kors Collection, Peter Pilotto
Dół od lewej: David Koma, Carolina Herrera, Jil Sander

Ostatni już trend także dotyczy sposobu zestawiania poszczególnych elementów ubioru. Oglądając wiosenno-letnie kolekcje możemy dostrzec liczne przykłady łączenia spódnicy z żakietem/blazerem, uzupełnionym o wąski pasek lub szarfę, podkreślające sylwetkę klepsydry. Dla przykładu, David Koma i Carolina Herrera wykorzystali krótkie, dopasowane żakiety z mini-baskinką poniżej pasa. Alternatywą dla nich są dłuższe blezery (Michael Kors Collection, Peter Pilotto, Jil Sander). Dopasowana góra wygląda rewelacyjnie w zestawieniu z falbaniastą spódnicą lub, bardziej klasycznie, z dłuższą spódnicą o linii A.

To już koniec pierwszej części podsumowania wiosenno-letnich trendów. Niemniej jednak przed Wami jeszcze drugie tyle ciekawych inspiracji prosto z wybiegów. Pozostańcie w kontakcie. Kolejny wpis już niebawem. XOXO

Wszystkie zdjęcia pochodzą z portalu: vogue.com